Najmniej znana a może najpiękniejsza jest fraszka Jana Kochanowskiego:
Druga często śpiewana przez organistòw jest pieśń:
A trzecia ktòrej nie wysłuchałam do końca bo trochę to wydawało się hałaśliwe może posłucham nawet o ile głowa mnie nie rozboli
A czwarta już bez YouTube tylko moja jest poskładanie drewna pod wiatę. Miałam to zrobić do końca maja ale przyroda nagliła, potem do końca czerwca ale przeglądałam strony pogodowe i nagle sobie uświadomiłam że jeśli modlę się o deszcz to muszę to drewno schować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz