czwartek, 11 czerwca 2015

Podlewam

Jest taka ogrodnicza strona: Nie podlewam - ale nie mam czasu poczytać.
Jedną czwartą dnia zajmuje mi podlewanie. Noszę konewką wodę od studni do ogrodu, a co jakiś czas woda ucieka i trzeba lać od góry do studni pól wiaderka wody, aby studnia "załapała". Zależnie od odległości grządki to jest dość spora ilość kroków, kiedyś liczyłam.
Oczywiście, rozdzielam to podlewanie - jak pada cień tam zaraz podlewam. Ileż mogę tą konewką podlać?
Tu Dori leży na trawie, niewiele kolorystycznie różni się od trawnika:


A to jest żółtlica:


Jak ktoś ma taki cenny chwast w ogródku niech wie, że można go jeść ( lubią go czy ją króliki) zawiera dużo białka, witaminy C, potasu, żelaza, krzemu...

Można poczytać tu o zastosowaniu w lecznictwie ziołowym:


Kiedy oglądam kury, myślę wówczas by zostać na stałe weganką. Czasem przygotowuję sobie na śniadanie wegańską "jajecznicę" bez jajek. Czyli płatki owsiane zagotowane na wodzie z dodatkiem kurkumy i różnych przypraw, ostatnio dodawałam do niej wrotycz, teraz pomyślałam, że skoro żółtlica zawiera białko to jajecznica będzie bardziej jajeczna ( o to białko) 




Znowu było ostre słońce, a już miałam nadzieję na zachmurzenie. Przy ostatnim upale nabawiłam się chyba udaru cieplnego. Po południu rozbolała mnie głowa, męczyły nudności, tak że musiałam prawie cały czas leżeć. Od czasu do czasu robiło mi się na dodatek straszliwie zimno. Zaparzyłam łodyżkę glistnika, zdaje się pomógł przynajmniej na nudności i lżej było zasnąć. Zasnęłam nie zamykając drzwi wejściowych, koty były na podwórku więc mogły wchodzić i wychodzić bez przeszkód.
Dziś znowu zaczynała mnie boleć głowa, ale do zaparzonej herbaty dodałam syropu miętowego. Mięta ponoć ochładza organizm.
Zgadzam się na komary o ile to sprawiłoby że spadnie deszcz
A na obiad zrobiłam sobie "rosół" z wywaru z suszonych grzybów z dodatkiem bluszczyka kurdybanka i podagrycznika, taki czysty z ryżem. Miał rosołowy posmak i bardzo lekki. Na upały to dobry rosół.



9 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podlewanie roślinności jak mamy ogród to nasz obowiązek gdy chcemy mieć ładnie. Bardzo ważne jest także zraszanie trawy https://www.dostudni.pl/jaka-pompa-bedzie-najlepsza-do-podlewania-trawnika,b18.html i najlepiej do tego jest wybrać odpowiednią pompę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również podlewam teraz w moim ogrodzie wszystko co mogę tym bardziej, że wykorzystuję do tego wodę deszczową. Fajnie o tym napisano w https://tbs24.pl/jak-zbierac-i-wykorzystac-wode-deszczowa/ i jestem przekonana, że warto jest zbierać deszczówkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście podlewanie zielenie w szczególności w ogrodach jest jak dla mnie czymś istotnym i muszę powiedzieć, że ja robię to regularnie. Właśnie dlatego jak czytałam już na stronie https://chceszmieszkac.pl/jaki-wybrac-system-sterowania-nawadnianiem-do-swojego-ogrodu/ to wybór systemu sterowania nawadnianiem jest niezwykle istotne.

    OdpowiedzUsuń