Słońce kryje się za lasem, jeszcze jego promienie prześwitują spoza drzew, tak, że zieleń wydaje się bardziej zielona...Drzewa w lesie kryją w sobie tyle tajemnic,,,Drzewa, gdy buduje się dom trzeba budować na skale, którą jest Chrystus, gdy sadzi się drzewo, należy...
Powiedziałeś dzisiaj Jezu: "Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc." Rozumiem - to tylko metafora.. Ale czy cierń, powiedzmy taka Tarnina, jest złym drzewem, albo krzak jeżyny... Każde z tych roślin jest sobą, problem sprawia ten, który chce innych od nich owoców niż mogą dać.. Czyż to nie Ty stworzyłeś to wszystko? Ks Twardowski napisał:
Poszedłem w lasy ogromne szukać
buków czerwieni
jeżyn dojrzałych dzięciołów małych
rogów jelenich
jagód prawdziwych wilg piskląt żywych
mrowiska
i w oczy sarny- brązowej panny
popatrzeć z bliska-
szyszek strąconych- tajemnic sowich
zająca
i strach mnie porwał
na myśl o Bogu- bez końca
Więc jak rozumieć mam? A może to korzeń wszystkiemu winien, że konary czasem usychają? Być może...Korzeń i konar to swoista symbioza i wielka tajemnica...
Znowu ks Twardowski...
Suplikacje
Boże, po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty-
Iżeś stworzył papugę, zaskrońca, zebrę pręgowaną-
kazałeś żyć wiewiórce i hipopotamom-
teologów łaskoczesz chrabąszcza wąsami-
dzisiaj, gdy mi smutno i duszno, i ciemno-
uśmiechnij się nade mną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz