niedziela, 11 września 2011

Mgła

Mgła powoli unosi się nad polami, chwilowo osnuwa leśne drzewa, jakby delikatnym szalem...Budzi się dzień. Jakieś zwierzątko przebiegło dróżkę. Cisza...Świergot ptaszków wita nowy dzień. Jednak chłód wrześniowego poranka nie pozwala zbyt długo trwać przy otwartym oknie, małe oceloty mogłyby wypaść - nie mają doświadczenia. Niedługo wyjdę na niedzielną Mszę św do małego wiejskiego kościółka pod wezwaniem św. Michała Archanioła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz