środa, 14 stycznia 2015

Skacząc po blogach

skacząc po blogach, jakby chodząc po opłotkach zaglądam czasem do Olgi i Cezarego:

Pod tym samym niebem

Cezary opisuje swój ból ramion i swoje przemyślenia odnośnie leczenia między innymi będzie zbierał zioła: wszystkie bez względu na zastosowanie - wyrażenie to wprawiło mnie w zachwyt.
Muszę zrobić coś podobnego - o ile znowu nie wyschnie wszystko jak minionego lata.
W komentarzach ktoś napisał swoją radę dodając słowa: "tego typu schorzenia leczy się długo i namiętnie"
 Długo to zrozumiałe ale z namiętnością u mnie gorzej. Wieczorami bywam bardzo klapnięta. A w ciągu dnia?
 Cóż są różne sprawy a przy tym przygnębienie bólem i niepewnością...
Przypomina mi się co powiedział Aslan do Julii w którymś tomie Opowieści z Narnii - to było "Srebrne krzesło"

ostrzegam cię. Tu, na górze, mówiłem do ciebie jasno, ale w Narnii tak nie będzie. Tu, na tej górze, powietrze jest czyste, a twój umysł jasny, kiedy jednak znajdziesz się w Narnii, powietrze będzie gęstsze. Dbaj o to, by nie zaciemniło twojego umysłu. A Znaki, których cię tu nauczyłem, wcale nie będą wyglądały tak, jak się tego spodziewasz. Właśnie dlatego jest tak ważne, aby je dobrze pamiętać i nie sądzić po pozorach. 

Tak, jak się robi postanowienia to wszystko jest jasne ale potem tak nie jest. Dlatego ważne jest aby ścieżką do zdrowia podążać w sposób namiętny
Gd byłam na zakupach wstąpiłyśmy na chwilę do apteki. Pani dała mi maść na opryszczkę, ale ja nie mam opryszczki tylko kaczy dziób i nie posmarowałam bo nie ma strupka, który można by posmarować...
Kupiłam sobie kozieradkę, chciałam nasiona ale był tylko suplement diety w kapsułkach. Do tej pory wiedziałam, że kozieradkę stosuje się jako okład na wodę w kolanie. Pani Korżawska pisała gdzieś, że wspomaga koncentrację, pomyślałam, że przy bólach i środkach przeciwbólowych koncentracja jest nieco rozchwiana i może mi się przydać. Gdy Lucyna zapytała mnie na co pomaga kozieradka odpowiedziałam, że poza kolanami to właśnie zapomniałam ale coś dobrego na głowę. Poszukałam w internecie

Kozieradka

okazuje się, że w wielu innych dziedzinach może mi pomóc i na rozchwiany żołądek i na mięśnie. Szkoda, że na łące nie rośnie... Wolałabym nasiona a nie suplement ale trudno. Przynajmniej jakiś kroczek do przodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz